ZAINSPIRUJ SIĘ
Te rzeczy zaskoczyły mnie kiedy wróciłam do pracy
- Agnieszka Wadecka
- 25 czerwca 2018
- 4 MIN. CZYTANIA
Doskonale znane mi jest uczucie paniki jaki wywoływał we mnie powrót do pracy po urodzeniu dziecka. W głowie pojawia się mnóstwo skrajnych emocji. Strach, niepewność, ekscytacja, radość. Czy sobie poradzę? Dlaczego pozbawiam dziecko siebie? Czy wdrożę się w obowiązki? czy dziecko sobie poradzi?
Może tak jak ja i wiele innych mam będziecie zaskoczone, że jest zupełnie inaczej niż myślałyście.
Podwójne życie
Mnóstwo kobiet dzieli swoje życie na dwie sfery – zawodową i prywatną. Trochę jakby miały alter ego. W domu są mamą, w pracy kobietą, tą samą sprzed macierzyństwa. W ten sposób wręcz ich życie staje się ciekawsze.
Brak poczucia winy
To, co najczęściej spędza Mamom sen z powiek, gdy wracają do pracy to wyrzuty sumienia, że dziecko zostaje bez nich i może się poczuć odtrącone. Zaskoczenie i ulga przychodzą wraz z widokiem samodzielnego malucha, który Świetnie radzi sobie w przedszkolu.
Zdrowy egoizm
Mamy zdradzają, że jak powróciły do zawodowej aktywności, to poczuły się świetnie. Zauważyły, że to co robią jest dobre dla rodziny. Dodatkowo celebrują ten czas, który spędzają poza domem. Niektóre mówią otwarcie, że kariera jest dla nich na pierwszym miejscu i wcale nie czują się winne z tego powodu.
Wszystko na swoim miejscu
Zaskakująca jest akceptacja myśli, że dziecko ma wszystko czego mu potrzeba: jest nakarmione, umyte, spokojnie idzie spać, ma miłość rodziców, którzy nie robią nic przeciwko niemu. Praca nie jest niczym, co miałoby wpływać na szkodę dziecka.
Pomoc męża
Kobiety, które dotychczas przyzwyczajone były do stałej opieki nad dzieckiem i brały na siebie większość domowych obowiązków są zachwycone, że sytuacja się bardzo zmieniła. Obowiązki dzielą z mężami na pół. Mogą na nich polegać, widzą, że na początku mężowie okazują duże wsparcie poprzez branie na siebie więcej domowych prac.
Ciągłe chorowanie
Przykrych niespodzianek nie brakuje. Bardzo często dzieci w pierwszym roku przedszkola chorują więcej niż dotychczas. Gdy cały czas trzeba zostawać z chorym maluchem w domu pojawia się uczucie paniki, czy nie spowoduje to problemów w pracy.
Plan dnia
Zmiana dnia z luźnego na pełen zasad i harmonogramów bywa szokująca. Spędzając czas z dzieckiem w domu, można było zorganizować dzień po swojemu. Po powrocie do pracy na wszystko brakuje czasu, by się nie pogubić, trzeba trzymać się ustalonego planu.
Po urlopie
Każda bezdzietna osoba w pracy myśli, że Mama wraca po długich i przyjemnych wakacjach. Ciężko jej wytłumaczyć komuś, kto nie posiada dziecka, że wcale nie leżała na plaży z drinkiem w dłoni.
Sekretne stowarzyszenie
Miło jest, gdy okazuje się, że jest więcej rodziców, którzy wrócili po urlopie. W takiej grupie można powymieniać się doświadczeniami, podzielić historią porodu i zwyczajnie poczuć wsparcie kogoś, kto jest w takiej samej sytuacji.
Nadgodziny
Przez to, że często trzeba wyjść z pracy wcześniej, by odebrać dzieci ma się mniej czasu na służbowe obowiązki niż współpracownicy. Ta refleksja nachodzi Mamy, gdy późną nocą nadrabiają swoje zadania.
Czas wyjść
Dla Mam szokujące bywa to, że biuro trzeba opuścić o określonej godzinie. Przy dziecku nie było takiego godzinowego rygoru. Do tego czasem po prostu wcale nie chce się wychodzić.
Kocham swoją pracę
Kobiety, które wróciły do tej samej pracy, którą wykonywały przed urodzeniem dziecka uświadamiają sobie, że ją uwielbiają. Przygotowywały się do tego zawodu, wdrażały się w obowiązki powoli. Rola rodzica zaskoczyła je tym, że wchodzi się w nią nagle i dostaje się masę nowych zadań, do których nie było się przygotowanym. W tym zestawieniu praca wygrywa.
Nieoczekiwana zmiana
Część Mam opowiada, że w pewnym momencie zdecydowały, że nie będą już wracać do pracy, ale codzienność doprowadziła do tego, że stanowczo zmieniły zdanie. Każda z nich była ogromnie zdziwiona tym, jak łatwo przyszło im podjąć tą decyzję.
Niespodziewany sukces
Wszystkie Mamy, w tym i ja cieszą się, że powróciły do zawodowej aktywności. Dzielenie pracy z macierzyństwem motywuje i buduje poczucie dumy z samej siebie. Każda z nas wie, że w ten sposób może nie tylko wzmocnić domowy budżet, ale również robi coś dobrego dla siebie i swojego rozwoju.
Źródło: www.workingmother.com
Zdjęcie: Storyblocks.com