ZAINSPIRUJ SIĘ
Dlaczego audiobooki?
Przede wszystkim zabijają nudę, która może się wkraść na przykład w czasie jazdy samochodem, czy podczas nużących ćwiczeń na siłowni. Umilają czas domowych porządków, jak i tych w ogrodzie, choć niestety odkurzanie, czy też koszenie trawy musimy wykonać bez „wspomagaczy”.
Są też takie audiobooki, które potrafią dać zastrzyk energii powodujący, że praca będzie nam się „paliła w rękach”. I takie, które wyzwolą dodatkową siłę do pokonania kolejnych kilometrów biegu.
Wiele razy słyszałam, że ktoś nie słucha audiobooków, bo nie potrafi się przy nich skupić i nie przyswaja usłyszanych treści. Z własnego doświadczenia wiem, że nie każda książka nadaje się do słuchania. Skomplikowana fabuła, częste przeskoki w czasie, duża liczba bohaterów sprawiają, że można się pogubić i zamiast przyjemności mamy frustrację.
Oprócz odpowiedniej fabuły, bardzo istotnym elementem do stworzenia świetnego audiobooka jest lektor czytający książkę. Są głosy, które słucha się z ogromną przyjemnością, które potrafią w taki sposób zinterpretować słowo pisane, że nasze emocje wchodzą na kolejny, wyższy poziom. Niestety są również takie, które drażnią i odbierają radość słuchania.
Jeśli chcecie zacząć przygodę z audiobookami, to trafionym wyborem będą słuchowiska, gdzie głosy wielu lektorów, efekty akustyczne i muzyka dają niesamowite doznania.
Lista audiobooków, po które warto sięgnąć
Trylogia husycka „Narrenturm”, „Boży bojownicy”, „Lux perpetua” Andrzej Sapkowski – słuchowiska, z którymi zaczęła się moja przygoda z audiobookami. To fantastyka, po którą prawdopodobnie nie sięgnęłabym w formie tradycyjnej, a w formie audio stały się rewelacyjną podróżą w przeszłość.
„Ojciec chrzestny” Mario Puzo – słuchowisko, klasyka literatury, której uniwersalność przekona niejednego sceptyka.
„Polska odwraca oczy” Justyna Kopińska – zbiór reportaży, które podnoszą ciśnienie, burzą krew, w interpretacji spokojnego głosu Krystyny Czubówny.
„Okruchy dnia” Kazuo Ishiguro – literatura piękna autorstwa uhonorowana Bookerem laureata Nagrody Nobla z dziedziny literatury za rok 2017, z elektryzującym głosem Krzysztofa Gosztyły, który doskonale oddał klimat angielskiego domu.
„Radiota, czyli skąd się biorą Niedźwiedzie” Marek Niedźwiecki – biografia czytana przez samego autora. Radiowy, piękny głos, bardzo ciekawie opowiedziane historie z życia – czego chcieć więcej?
„Dzisiaj narysujemy śmierć” Wojciech Tochman – reportaż czytany przez Danutę Stenkę oraz Andrzeja Chyrę o ludobójstwie w Rwandzie. Autorzy kryminałów, thrillerów prześcigają się w pisaniu coraz to bardziej przerażających scen mordów. W książce Tochmana wszystkie okrucieństwa narysowało życie. Rewelacyjny reportaż, świetny audiobook, którego nigdy nie zapomnę.
„Samsara. Na drogach, których nie ma” Tomek Michniewicz – literatura podróżnicza w przyjemnej interpretacji Macieja Orłowskiego. Dużym plusem tego audiobooka jest to, że jest ilustrowany dźwiękami z podróży z kolekcji autora.
A na koniec lista moich ulubionych lektorów, których interpretacja jest wartością dodaną audiobooka (kolejność alfabetyczna): Adam Bauman, Mariusz Bonaszewski, Krystyna Czubówna, Andrzej Ferenc, Krzysztof Gosztyła, Piotr Grabowski, Robert Jarociński, Danuta Stenka, Maciej Stuhr, Janusz Zadura.
Zdjęcia: Radosław Denisiuk (www.in-art.pl)