ZAINSPIRUJ SIĘ
Kobieta wszechstronna – mama, pasjonatka fotografii, sternik jachtowy oraz Front-end Developer w Accenture
- Redakcja portalu Mamo Pracuj
- 26 lutego 2019
- 6 MIN. CZYTANIA
Karolina, cofnijmy się trochę w czasie. Jak zaczęła się Twoja przygoda z nowoczesnymi technologiami?
Zawsze miałam umysł ścisły, więc chciałam studiować na Politechnice Łódzkiej. Rozważałam informatykę i biotechnologię. Ostatecznie padło na informatykę, trochę za namową rodziców, a trochę dlatego, że informatyka wydawała mi się bardziej rozwojowa i przyszłościowa. Na początku studiów nie byłam przekonana, czy to jest to, co faktycznie chcę robić w życiu. Pamiętam nawet moment, w którym chciałam zmienić kierunek, ale poznałam wówczas mojego obecnego męża. On jest wielkim fascynatem informatyki i chcąc nie chcąc swoją pasją mnie po prostu „zaraził”. W trakcie studiów wyjechałam do Danii, gdzie dokończyłam edukację i odbyłam półroczne praktyki w firmie zajmującej się programowaniem robotów. Wtedy już wiedziałam, że informatyka jest tym, co chcę w życiu robić. Po powrocie do Polski rozpoczęłam pracę jako programista i pracuję w tej branży już 8 lat.
Czym zajmujesz się obecnie w firmie? Na czym polega Twoja codzienna praca?
Jestem Front-end developerem na platformie Magento. Na co dzień zajmuję się częścią wizualną stron internetowych. Jestem odpowiedzialna za wygląd strony i prawidłowe działanie interfejsu użytkownika. Używane przeze mnie technologie to HTML, CSS, LESS, JavaScript, jQuery, Vue.js, Magento.
Jakie możliwości daje praca w obszarze, w którym się specjalizujesz?
Front-end development bardzo się obecnie rozwija. Duży nacisk kładzie się na to, żeby strony były przejrzyste, dopracowane, przyjazne użytkownikom, interaktywne, szybkie i wyświetlały się dobrze na różnych urządzeniach i w różnych przeglądarkach. Front-end developerzy mają szerokie pole do popisu, dużo różnych technologii do wyboru i duże możliwości rozwoju. Ciągle uczę się nowych technologii, które pozwalają mi szybciej, lepiej i łatwiej tworzyć „fronty” stron.
Co w Twojej pracy daje Ci największą satysfakcję?
Najbardziej lubię momenty, kiedy strona, nad którą pracowałam, faktycznie zaczyna dobrze wyglądać i przede wszystkim poprawnie działa. Dużą satysfakcję daje też fakt, że udało mi się zrobić przejrzystą i użyteczną stronę. Dodatkowo, rozwiązywanie problemów „bez wyjścia” dodaje mi jeszcze większej motywacji do pracy.
Po pracy najchętniej zajmujesz się……..?
Największą frajdę sprawia mi czas, gdy łączę swoją pasję, którą jest fotografia i wyjazdy z rodziną. Czasami potrzebuję oczywiście, jak każda kobieta, chwili tylko dla siebie. Wtedy zazwyczaj chodzę na zajęcia taneczne. W długie zimowe wieczory zajmuję się trochę rękodziełem.
Jak łączysz życie rodzinne i zawodowe?
Moja praca pozwala mi bez problemu łączyć życie rodzinne z zawodowym. Mam dość elastyczne godziny pracy i w razie potrzeby mam możliwość pracy zdalnej. Nikt nie robi mi problemów, jeśli muszę zostać w domu, bo np. mam chore dziecko lub gdy muszę wcześniej wyjść, by odebrać dziecko z przedszkola lub zaprowadzić na zajęcia.
Dwa lata temu mój syn zachorował na cukrzycę typu 1 i odmówiono nam opieki w żłobku. Był jeszcze za mały na przedszkole. Musiał zatem zostać przez pół roku w domu zanim znaleźliśmy przedszkole, w którym nauczyli się postępowania z chorobą Alberta. Firma pozwoliła mi przez te pół roku pracować przez 2 dni w tygodniu w domu. Gdyby nie to, musiałabym pewnie zrezygnować z pracy.
Masz bardzo ciekawe pasje, opowiedz nam o nich trochę więcej.
Jedną z moich pasji jest wspomniana fotografia. Jestem raczej samoukiem, szukam w internecie różnych kursów i wskazówek i próbuję wykorzystywać je w praktyce. Najbardziej lubię robić zdjęcia przyrody, roślin i zwierząt, szczególnie z bliska, bo wtedy można dostrzec to, czego się nie zauważa na pierwszy rzut oka. Lubię też fotografować dzieci. Moje dzieci mają bardzo dużo zdjęć.
Interesuję się trochę rękodziełem, lubię robić różne rzeczy do domu w technice decoupage. Robię bombki na choinkę i pudełka na różne drobiazgi, chusteczniki czy herbaciarki. Oczywiście obdarowuje nimi całą rodzinę.
Uwielbiam też tańczyć. Próbowałam wielu różnych stylów, ale najbliższa jest mi salsa. Ostatnio próbuję także swoich sił w montażu filmów. Nagrywam wiele ważnych i ciekawych chwil z naszego życia rodzinnego i montuję je w krótkie filmiki. Myślę, że miło będzie je pooglądać za kilka lat.
Moją wielką pasją jest żeglarstwo, mam nawet patent sternika jachtowego.
W Accenture organizowanych jest wiele wewnętrznych aktywności dla pracowników m.in konkursy fotograficzne. Ostatnio najwyżej ocenione fotografie zostały opublikowane w biurowym kalendarzu na rok 2019. Znalazły się w nim aż dwa Twoje zdjęcia ? Są piękne! Co przedstawiają? Gdzie zostały zrobione?
Przedstawiają zwierzęta – młodego daniela i kormorana. To jeden z moich ulubionych tematów do fotografowania.
Zdjęcia na konkurs zostały zrobione na wakacjach. Jelonka uchwyciłam na ranczu, gdzie jest ekologiczna hodowla danieli i jeleni, a kormorana nad naszym polskim morzem, niedaleko Krynicy Morskiej.
Jesteś współzałożycielką i zarazem pomysłodawczynią utworzenia firmowego teamu żeglarskiego. Ile osób liczy grupa żeglarska w Accenture? Jak często organizujecie wspólne wyjazdy?
Tak, żeglarstwo jest jedną z moich pasji. Okazało się, że w Accenture znalazło się jeszcze kilka osób, które także lubią żeglować i tak jak ja mają patent żeglarza. Zorganizowaliśmy wyprawę żeglarską i tak nam się spodobało, że postanowiliśmy, organizować takie wyprawy co rok. Odbyły się już dwie i planujemy organizację trzeciej. Na pierwszej pływaliśmy czterema jachtami i było nas około 20 osób. Na drugiej było już 6 łódek i prawie 30 osób.
Bardzo dziękuję Ci za rozmowę!
Rozmowę prowadziła: Monika Kaczmarek, Accenture Advanced Technology Center Poland
A może chcesz lepiej poznać Accenture Technology? Przejdź do profilu firmy w Bazie Pracodawców Przyjaznych Mamie >>>
Zdjęcię: Wszystkie zdjęcia wykorzystane w artykule są autorstwa Karoliny i pochodzą z jej archiwum.