Jak pracować z małym dzieckiem w domu?

Jak pracować z małym dzieckiem w domu?

Wydawałoby się, że opieka nad brzdącem jest przyjemnym zajęciem i głównie umila dorosłemu czas. Jednak w praktyce wygląda to zdecydowanie inaczej.

Co jeśli oprócz opieki nad dzieckiem musimy pracować w celach zarobkowych? Łącząc w zasadzie dwie prace, dwa zawody? Czy taka forma pracy jest realna? Czy jest to rozwiązanie idealne?

Dla wielu z nas opieka nad dzieckiem i praca w domu jest idealnym rozwiązaniem, bo z jednej strony zapewniają sobie środki do życia, a z drugiej opiekują się swoim dzieckiem. Obserwujemy naszą pociechę jak robi pierwsze kroki, mówi pierwsze słowa. Jednak czy nie jest tak, że tylko w jednej z tych dziedzin możemy spełnić się w jednym czasie?

Czy praca z dzieckiem jest możliwa?

Na to pytanie właśnie teraz odpowiada sobie większość naszego społeczeństwa. Wiele osób dziś pracuje zdalnie z domu jednocześnie opiekując się dzieckiem. Czy potrafimy jednocześnie wykonywać dwie tak ważne czynności? Jak sprawić, aby wypełnić wszystkie czynności? Najlepszym sposobem jest plan dnia i dobra organizacja. Zorganizowanie czasu w taki sposób, aby wypełnić wszystkie domowe obowiązki w tym opiekę nad dzieckiem, a tym samym pracować zdalnie. bardzo też pomaga praca w blokach, tak aby w międzyczasie zapewnić opiekę dziecku.

Przeczytaj także: Co robić w czasie kwarantanny?

Kreatywna zabawa – jak zorganizować dziecku czas?

Jeśli mamy dziecko, które ma dwa – trzy lata, a więc potrzebuje naszej uwagi i obecności w zabawie, opiece oraz zapewnieniu bezpieczeństwa ważne i niezbędne są kreatywne zabawy. Jeśli nasz maluch śpi w dzień to mamy połowę sukcesu, ponieważ możemy wykorzystać czas drzemki na pracę. Gdy nie ma drzemki- ratujemy się kreatywną zabawą. Mianowicie organizujemy dziecku tak czas, aby bawiło się samo, ale w naszej obecności. Podczas gdy my będziemy pracować nasz maluch będzie zajęty.

Jakie zabawy zainteresują nasze dzieci?

• przesypywanie makaronu ze słoika do garnka,
• chwytanie pensetą pomponów,
• malowanie farbami, np. używając rąk lub nóg,
• malowanie i rysowanie kredkami, np. dużej podłogowej kolorowanki,
• piórka i słomka (dmuchanie przez słomkę w kierunku piórka)
• zajęcia logopedyczne,
• puzzle,
• kształty,
• klocki,
• figurki zwierzęta,
• ciastolina, którą możemy wykonać sami,
• piasek kinetyczny (zestawy z foremkami) dzięki czemu można stworzyć domową piaskownicę,
• książeczki,
• tor przeszkód z przedmiotów codziennego użytku (zjeżdżalnia z przewijaka, klocki jako przeszkody, tunel),
• odklejanie i przyklejanie piłek na taśmę wiele.

Pamiętajmy, że najciekawsze zabawki to te, które powstają z przedmiotów codziennego użytku. Pomysłów na zabawy z dzieckiem możemy znaleźć multum w internecie na Instagramie, różnych stronach.

Co ważne, aby nie zwariować? Najważniejszy jest dystans i nieporównywanie się

Pamiętajmy, że nie zawsze musimy gotować obiad z dwóch dań, świat się nie skończy jeśli raz w tygodniu włączymy dziecku bajkę, po to aby 15 minut odpocząć w drugim pokoju. Nie musimy robić codziennie testu białej rękawiczki. Dobrą dewizą jest, że dziecko brudne to dziecko szczęśliwe.

Perfekcja nie jest do końca dobra i nie wymagajmy tego od siebie. Zaangażujmy nasze pociechy w domowe obowiązki, nawet dwulatki mogą pomóc nam przy powieszeniu prania, podając spinacze czy czyste skarpetki. Pozwólmy im na włożenie kubka do zmywarki, posprzątania swoich zabawek. Takie czynności sprawiają wiele radości dzieciom, czują się dorosłe i potrzebne, a my mamy zawsze więcej rąk do pomocy i dziecko na oku.

Żaden dom nie jest idealnie czysty, a dzieci cały czas uśmiechnięte – nie wierzmy zdjęciom na Instagramie, gdzie wszystko jest idealne. Miejmy dystans do tego co widzimy.

Wypoczęty i zrelaksowany rodzic – jest kreatywny

Oprócz opieki nad dzieckiem i pracy pamiętajmy o sobie, o tym, że my w tym wszystkim też zasługujemy na chwilę dla siebie, odpoczynek i relaks. Od tego właśnie mamy wynalazki XXI wieku, czyli np. wodne kredki, nalejmy dziecku wody do wanny i pozwólmy na kąpiel w ciągu dnia, po to abyśmy mogli wypić ciepłą kawę.

Zdjęcie: 123 rf