ZAINSPIRUJ SIĘ
Co zniechęca dzieci do WF-u? 12 powodów, dlaczego Twoje dziecko nie chce ćwiczyć w szkole
- Ewa Doniec
- 12 października 2023
- 5 MIN. CZYTANIA
Moje dziecko nie chce ćwiczyć na WF-ie. Dlaczego?
Być może czasem niechęć Twojego dziecka do uczestniczenia w szkolnych zajęciach sportowych ma podstawę „Nie, bo nie!”. Ale według nas za każdym „nie” kryje się problem, rozterka, zrezygnowanie. A może nawet rozpacz…
Dlatego przygotowałyśmy zestawienie powodów, dla których dzieci nie chcą uczestniczyć w lekcjach wychowania fizycznego w szkołach podstawowych i ponadpodstawowych.
Co zniechęca dzieci do WF-u? 12 powodów, dlaczego Twoje dziecko nie chce ćwiczyć w szkole
- Słabe warunki sanitarnohigieniczne.
- Nadmierna rywalizacja nakręcana przez nauczycieli i rówieśników.
- Porównywanie się – podział na „lepszych” i „gorszych”.
- Wykluczenie z grupy rówieśniczej (często też ośmieszanie, zastraszanie) przez słabe wyniki sportowe.
- „Pokaz mody” na lekcjach WF.
- Nadwaga i otyłość.
- Niepełnosprawności ruchowe, problemy z koordynacją.
- Aktywności fizyczne na lekcjach nieciekawe dla uczniów/niezgodne z ich zainteresowaniami.
- Niechęć do ruchu, ciągłe zmęczenie, lenistwo (podstawą: społeczna zmiana modelu spędzania wolnego czasu).
- Demotywujący i/lub zawstydzający nauczyciel.
- Kompleksy okresu dojrzewania.
- Łatwy dostęp do uzyskania zwolnienia lekarskiego.
Poniżej zajmiemy się czterema z wyżej wymienionych.
Słabe warunki sanitarnohigieniczne w szkołach a niechęć dzieci do ćwiczeń na WF-ie
18-letni Błażej z Pruszkowa narzeka na brak kabin prysznicowych w szkole: – „Szybka kąpiel po meczu w kosza – moje marzenie! Zwłaszcza, gdy za chwilę klasówa z matmy albo 5 kolejnych lekcji. Nawet trzy, cztery prysznice rozwiązałyby sprawę! Nie jestem jakimś turbo-czyściochem, ale w sporcie daję z siebie wszystko i ciężko mi się potem skupić na lekcjach, gdy czuję się tak okropnie spocony”.
W wielu szkołach nie ma kabin prysznicowych. A jeśli już są, to w niewielkiej ilości. Do tego dochodzą krótkie przerwy międzylekcyjne – zbyt mało czasu, by uczniowie zdążyli się odświeżyć.
W wielu szkołach nie ma też przebieralni. Ten aspekt boli Sandrę – czytaj poniżej.
Szyderstwa ze strony rówieśników zabijają ducha sportowego zakompleksionych
„Wstydzę się przebierać przy koleżankach z klasy. Mi ze spodni i stanika wylewa się tłuszcz. A one prezentują długie nogi. I markowe stroje sportowe oraz seksi bieliznę” – opowiada cicho 16-letnia Sandra z Warszawy – „Przebieram się w ciasnej toalecie. Budzę salwy śmiechu złośliwych koleżanek. I dlatego, że jestem „wielka”. I dlatego, że… nie mam modnych ciuchów. Nienawidzę tego! Za każdym razem chcę zapaść się pod ziemię!”.
- W wielu szkołach nie ma przebieralni. A jeśli są, to „grupowe”. Bez kotar – „ratowników nieśmiałości”. A przecież… wspólna szatnia jest idealnym miejscem na dyskryminujące zachowania!
- Nadwaga i otyłość nie są „cool”.
- Niemarkowe ciuchy to „obciach”.
- Brak pewności siebie, brak asertywności i nieśmiałość kontra wywyższanie się sprawiają, że młodzież wpada w wir porównywania się. A stąd blisko do wykluczenia z grupy, wrogości, a także ośmieszania.
Pomyśl, jak wiele dzieje się w głowie Sandry… A co w tym zakresie mówią Twoja córka i Twój syn?
Co zniechęca dzieci do WF-u? Fatalny nauczyciel
„Fatalny”, czyli… zawstydzający oraz demotywujący. Wciąż wielu polskich belfrów od WF-u ma podejście „z tamtej epoki”. Nie wiedzą oni, że:
- Nie każdy uczeń jest orłem sportu. Ale mimo to potrzebuje dawki ruchu do zdrowego życia.
- Cielesność = sprawa prywatna. Niektórzy nauczyciele wciąż czują chorą władzę, by jej dotknąć. I fizycznie. I psychicznie.
- Każdy człowiek ma ograniczenia. Więc gdy liczy się tylko wynik, a w odstawkę idą: zaangażowanie ucznia, systematyczność udziału w zajęciach, aktywność w działaniach podejmowanych przez szkołę na rzecz kultury fizycznej, to WF przestaje być przyjazny dla wielu uczniów.
- Nauczyciel WF-u nie musi udowadniać kolegom po fachu, że jego przedmiot jest ważniejszy od innych działów nauki. Zagrożenie z WF? Zmuszanie do pilności? Po co?! To daje skutek odwrotny…
- Krytyka i wyśmiewanie na jednych młodych działa stymulująco, a innych odsunie od sportu. A dalej idąc – od pełnej akceptacji siebie „takim jakim jestem”.
Wzajemne porównywanie się – „lepsi” i „gorsi” – jako skutek systemu ocen
„Ja szybciej – Ty wolniej – on słabeusz – tamten wymiata”. I klasyfikacja gotowa. Szufladkowanie. Poczucie super-mocy kontra poczucie niższości.
Wśród młodzieży istnieją silne podziały – na tych, co są „cool” i tych, co do pięt im nie dostają.
I tu największą „robotę do zrobienia” mają:
- Nauczyciel – „wygra” ten, który poprowadzi uczniów przez proces nauczania i oceniania na lekcjach WF tak, że dzieciaki będą chętnie ćwiczyć, bo ocena nie będzie wynikową wyłącznie czasu i centymetrów, ale weźmie pod uwagę możliwości ucznia, jego zaangażowanie i systematyczność.
- Rodzic – ten wspierający (o tym mowa w naszym artykule „Jak zachęcić dziecko do ćwiczeń fizycznych?”).
Czy teraz wiesz, co zniechęca dzieci do WF-u? Czy w naszej liście 12 powodów, dlaczego Twoje dziecko nie chce ćwiczyć w szkole, znalazłaś odpowiedź na sportowe rozterki Twojego ucznia (i także Twoje)?
*** Dane osób biorących udział w wywiadzie przeprowadzonego na potrzeby tego artykułu zostały celowo zmienione.
10 książek, które podpowiedzą, jak wspierać edukację dzieci
Zdjęcie: Canva