ZAINSPIRUJ SIĘ
Czy czasem mam dość? Owszem!
Córka poszła do przedszkola. Po 3 latach bycia mamą na pełen etat mogłam zacząć pracę w pełnym wymiarze. Los chciał, że spotkałam znajomą i chciała otworzyć kawiarnię. Dla mnie to trochę niespełnione dawne marzenie, więc zaproponowałam wizję kawiarni, jako spotkań z kulturą i sztuką. Nawet wystój w 3/4 zainspirowałam ja. Część rzeczy wykonywałam własnoręcznie. Po 6 miesiącach ciągłej pracy na rzecz kawiarni, łącznie z zaistnieniem w sieci, promocją i tym podobne, dostałam przysłowiowego „kopa w 4litery”. Ani uznania, rekomendacji, pieniędzy też niewiele. Ani dziękuję.
I znów szukam pracy, co nie jest takie proste kiedy jest się samodzielną mamą. Ojciec dziecka daleko, układa sobie życie widząc się z małą raz na 3 miesiące (kilka godzin).
Owszem! Czasem mam dość, chce mi się płakać. Ostatnio wyraziłam to wszystko w damskim niewielkim gronie i wypłakałam rozwód, zawód i bezsilność gdy dziecko terroryzuje, a Ty nie masz siły już walczyć czasem. Podobno robię dobrą „robotę” jako mama. Chciałabym jednak pokazać córce, że mama jest szczęśliwa również dlatego, że spełnia się kreatywnie na polu zawodowym. A tu mama czuje pustkę w sercu.
Przeczytaj także: Czy praca zdalna to dobre rozwiązanie dla mamy?
I czasem nie zdąży posprzątać w domu, albo zrobić zakupów. Czasem nie ma siły. Ale w końcu wszystko musi się ułożyć prawda? I to że muszę sprzedać aparat, komputer kiepski więc ani fotograficznie, ani graficznie rozwijać się zawodowo już nie mogę to może… się uda coś znaleźć… może.
Tak, czasem mam ochotę powiedzieć: „Mam dość” i wkurzyć się na to wszystko porządnie, a nie udawać, że wszystko mam pod kontrolą. Bo czasem zwyczajnie nie mam.
To co, trzymajcie kciuki.
Bardzo mi teraz potrzebne.
A.
PS. Nigdy nie pisałam do żadnej redakcji. Nie wiem czy na tym to polega… Jeśli nie, po przeczytaniu podrzeć, spalić. Ups… przecież wystarczy wrzucić do kosza.
Przeczytaj także: Akcja szukam pracy – poradnik w 5 krokach
Zdjęcie: Pixabay