ZAINSPIRUJ SIĘ
Moja córka wychowuje się w rodzinie, w której każde z rodziców ma inną przynależność narodowo – kulturową i oczywiście inny język. Mama pochodzi z Polski, a tata jest Włochem. Mieszkamy we Włoszech. Nasze dziecko skazane jest na swego rodzaju bogactwo w intelektualno – kulturowym aspekcie. Przy odrobinie dobrej woli i rozsądnym podejściu rodziców, Elena ma szansę osiągnąć pełną, zrównoważoną dwujęzyczność. To z kolei umożliwi jej bycie także dwukulturową.
W naszym domu mama mówi po polsku, a tata po włosku!
OPOL: jedna osoba – jeden język to znana i sprawdzona metoda. Dzięki konsekwentnemu stosowaniu tej strategii, dziecko od narodzin równolegle słyszy dwa języki, które w naturalny sposób przyswaja. Dziecko, kojarząc język z daną osobą, potrafi automatycznie zmieniać kod językowy. Skuteczność metody zależy od determinacji rodziców. Szczególnie w pierwszych latach życia dziecka ważne jest, aby konsekwentnie i w każdych okolicznościach respektować tę zasadę. Istotne znaczenia ma zapewnienie dziecku odpowiedniego kontaktu z obydwoma językami.
Dwujęzyczny rozwój dziecka w tzw. rodzinie mieszanej
Specjaliści w dziedzinie bilingwizmu dostrzegają trudności w przyswajaniu dwóch języków przez dziecko wychowujące się w rodzinie, w której każde z rodziców reprezentuje odmienny krąg kulturowy i język. Można temu zaradzić! Więcej, dziecku wychowującemu się w tzw. rodzinie mieszanej można zapewnić komfortowe warunki do stania się dwujęzycznym. Ważne, aby obydwa języki traktowane były z należnym szacunkiem. By rodzice nie spierali się o to, którego z nich narodowo – kulturowe dziedzictwo jest ważniejsze. Wychowywanie dziecka w dwujęzyczności powinno przebiegać w atmosferze sprzyjającej poszukiwaniu różnorodności. Powinno być nastawione na czerpanie wielorakich korzyści, jakie bez wątpienia dają dwujęzyczność i dwukulturowość. Dziecko musi umieć odnaleźć się w tym kulturowo bogatym świecie. W rzeczywistości “innej” od codzienności jego otoczenia. To podstawowy czynnik wpływający na kształtowanie się tożsamości dziecka, a później dorosłej osoby.
Udało mi się wypracować własną metodę!
Moja córka niedawno ukończyła 7 lat. Jest dwujęzycznym i dwukulturowym dzieckiem. A my w naszej rodzinie niestrudzenie pozostajemy wierni zasadzie: jedna osoba – jeden język. Jednak ja nigdy nie ukrywałam przed córką faktu, że mówię także po włosku. Wręcz przeciwnie! By wzmocnić poczucie akceptacji i poszanowania naszych odmiennych języków i kultur, celowo w obecności córki w wielu sytuacjach posługuję się także językiem włoskim. W domu- przy stole w obecności ojca Eleny, podczas świąt i spotkań z włoskojęzycznymi członkami rodziny i przyjaciółmi. Poza domem – w sklepie, w szkole, na placu zabaw… To bardzo ważne, ponieważ mówiąc również językiem otoczenia, wzmacniam znaczenie odydwu języków. A przede wszystkim zapewniam córce komfort psychiczny w jej kontaktach z włoskojęzycznym otoczeniem. Pamiętajmy o tym, że dzieci nie lubią się wyróżniać, szczególnie na tle grupy rówieśniczej. Nie prowokujmy sytuacji, które mogą uruchomić proces odrzucenia przez dziecko języka mniejszościowego. Aby nie zachwiać dwujęzycznej równowagi mojej córki, wypracowałam własną metodę. W sytuacjach, w których w obecności Eleny mówię po włosku, automatycznie powtarzam swoją wypowiedź w języku polskim. W każdych okolicznościach i konsekwentnie mówię do mojej córki po polsku! Rodzina i znajomi przyzwyczaili się do takiej sytuacji, która nie jest w żadnym wypadku pejoratywnie odbierana. Raczej wzbudza podziw!
I jeszcze jedna uwaga…
Pamiętajmy o tym, że dziecko nie nauczy się języka polskiego w sposób tylko spontaniczny, bez odpowiedniego wsparcia i ciekawej motywacji. Dwujęzyczne i dwukulturowe wychowanie to długi i dynamiczny proces, to także ciężka praca. Warto jednak podjąć ten wysiłek.
Więcej o naszej przygodzie z językiem polskim, o sprawdzonych sposobach i środkach wspomagających dwujęzyczną edukację dziecka możecie poczytać TUTAJ.
Rysunek: Elena