Mama Silesia – chcieć to móc

Jedną z mam, które odpowiedziły na naszą akcję „Aktywna Mama w Regionie” jest Judyta. Sama najlepiej prezentuje swoją historię…

Mam na imię Judyta i przede wszystkim jestem mamą niemal półtorarocznego Beniamina. I to właśnie dzięki niemu powstał mój blog – mama silesia. Jest to przestrzeń, w której nie tylko opisuję swoje doświadczenia związane z macierzyństwem, ale także staram się pokazać Śląsk z jak najlepszej strony.

Dlatego prowadzę cykl pt. „nasza silesia – miejsca”, w którym jak sama nazwa wskazuje, opisuję ciekawe i warte odwiedzenia miejsca w moim regionie. Zarówno oazy zieleni (wbrew powszechnej opinii o szarym i brudnym Śląsku) – parki, zalewy, jak i miejsca które zapewnią rozrywkę, czy zwyczajnie ułatwiają życie nam – rodzicom.

Drugim prowadzonym przeze mnie cyklem są „wydarzenia”. Chcę pokazać innym mamom, że wiele interesujących rzeczy dzieje się w okolicy. Dziecko nie musi oznaczać „zamknięcia w domu” czy ograniczać do wędrówki na osiedlowy plac zabaw. Z maluchami też można wieść aktywne życie, np. odwiedzając chociażby tragi dizajnu dla dzieci, jedząc niedzielne śniadanie na rynku. Można je też zostawić pod opieką taty i udać się na interesujące spotkanie, warsztaty czy cokolwiek innego, co pozwoli na chwilę oddechu i „naładowanie baterii”.

Dowodem na to, że „chcieć to móc”, jest „Spotkanie blogujacych mam z mama silesia”, które sama niedawno zorganizowałam. Jego celem była integracja mam, które blogują, spotkanie się „twarzą w twarz”, wymiana doświadczeń i zwyczajnie spędzenie miłej soboty wraz z dziećmi. Okazało się wielkim sukcesem, a największą nagrodą było zadowolenie wszystkich mam i dzieciaczków.

Mam spore plany na najbliższą przyszłość. Już teraz wiem, że działań bedzie jeszcze więcej, bo każde kolejne wyzwanie uwalnia nowe pokłady energii i chęci do nowych pomysłów. W planach jest już kolejne spotkanie dla mam, które blogują. Przewidziane na wrzesień, oczywiście z większą ilością miejsc, gdyż zainteresowanie poprzednim było ogromne. 

Wychodząc naprzeciw potrzebom mam, w najbliższej przyszłości (już z początkiem maja) uruchamiam nowy cykl pt. „Kalendarz wydarzeń, czyli Silesia się nie nudzi!”. Publikowany co dwa tygodnie, będzie zawierał pigułkę najciekawszych wydarzeń, które dzieją się w regionie, a także spis interesujących portali, które dadzą im możliwość szerszych poszukiwań.

Tym sposobem mamy będą miały zebrane informacje z różnych źródeł w jednym miejscu, a także otwartą drogę do samodzielnego śledzenia informacji. Planuję także cykl luźnych spotkań dla wszystkich chętnych mam. „Zacznij weekend pikinikiem!”, to pomysł na sobotnie spotkania w każdą słoneczną sobotę maja (poza długim weekendem) na pikniku. Każda mama będzie mogła zabrać koc, przekąski i rozpocząć weekend na trawie ze swoją pociechą i innymi mamami z dziećmi. Pomysłów jest oczywiście jeszcze więcej, jednak gdybym miała wymienić je wszystkie, to ta wiadomość nie miałaby końca 🙂

Zmagam się z tymi samymi problemami, co każda mama. Największym z nich jest upływ godzin, wyznaczany przez rytm dnia mojego małego strażnika czasu. Kolejnym jest brak samochodu, dzięki któremu mogłabym dotrzeć szybciej, sprawniej i napewno więcej. Czasem trzeba z czegoś zrezygnować właśnie z tego powodu, ale wychodzę z założenia, że „chcieć, to móc”. Jeśli ominie mnie coś interesującego, to przecież na horyzoncie czeka już nowe miejsce, wydarzenie, kolejna przygoda. Trzeba po prostu chcieć. I właśnie tą myśl chciałbym zaszczepić u innych mam.

Pozdrawiam,
Judyta
Mama Silesia