ZAINSPIRUJ SIĘ
O zarządzaniu projektami IT, agile i pracy w globalnej organizacji – rozmawiamy z Adą Stasiak z Equinix
- Edyta Kapanowska
- 25 marca 2022
- 7 MIN. CZYTANIA
Ado, bardzo dziękuję za przyjęcie zaproszenia do rozmowy. Proszę, opowiedz krótko na czym polega Twoja praca w Equinix?
W Equinix jestem właścicielem produktu, a więc osobą na styku IT i biznesu, która z jednej strony zarządza wymaganiami biznesu, a z drugiej strony wciela wizję produktu w życie przy współpracy z zespołem developerskim, architektem, UX designerem, itp.
Chcesz poznać bliżej Equinix Poland? Zobacz profil firmy w Bazie Pracodawców Przyjaznych Rodzicom!
Brzmi bardzo ciekawe, a jakie są największe wyzwania związane z zarządzaniem projektami IT w Twojej ocenie?
Za największe wyzwanie w zarządzaniu projektami IT uważam brak chęci do zmiany, trzymanie się określonego modelu współpracy bez poszerzania własnych horyzontów. A także, niewychodzenie ze swojej strefy komfortu, brak otwartości na krytykę lub po prostu drobne usprawnienia. To wszystko jest bardzo trudne, ale kluczem do dobrych relacji w zespole jest wzajemne zrozumienie, partnerstwo, szacunek i samokrytyka.
W ostatnim czasie termin agile zyskał na popularności. Jak Ty rozumiesz zwinność w zarządzaniu?
Dla mnie zwinność tożsama jest z podążaniem za nowymi trendami na rynku, za konkurencją, szybkim dostarczaniem wartości dla Biznesu w krótkich cyklach, szukaniem nowych rozwiązań i praktyk, które spowodują, że produkt będzie bardziej użyteczny i trafi do większej liczby odbiorców. To również wychodzenie poza swoją strefę komfortu, poszerzanie własnych horyzontów i otwartość na zmiany.

Jak sama wspominałaś podczas naszej rozmowy – w swojej pracy łączysz tradycyjne kaskadowe metody zarządzania ze zwinnymi. Jeśli miałabyś w kilku zdaniach powiedzieć, jakie są różnice między tymi metodykami, to co by to było?
Główną różnicą jest zupełnie odmienne spojrzenie na to, co dostarczamy i w jaki sposób. W zarządzaniu zwinnym skupiamy się na potrzebach klienta i tak konstruujemy produkt, aby spełnić te wymagania. Co ważne, nie od razu budujemy cały produkt, tylko dostarczamy go partiami, tak aby potencjalny odbiorca miał szanse zacząć go używać i dostarczyć nam informację zwrotną, na bazie której jesteśmy w stanie kontynuować pracę. A więc reagujemy na zmiany ponad podążaniem za planem. Stawiamy hipotezę, przeprowadzamy eksperyment, zbieramy wyniki i wykorzystujemy je do aktualizacji obecnej hipotezy lub stworzenia nowej. Czasem dochodzi do obalenia hipotezy i to jest w porządku – lepiej wcześniej sprawdzić, że coś nie zadziała niż poświęcać masę czasu na zrobienie czegoś, co później nie będzie trafione.
W kaskadowej metodzie zarządzania pojęcie produktu nie istnieje, skupiamy się na tym, czego w danej chwili klient potrzebuje i nie bierzemy pod uwagę tego, jak ta wizja może ewoluować pod wpływem nowych zmian na rynku, trendów lub po prostu nowych oczekiwań. Taki model zarządzania powoduje, że często budujemy coś, co finalnie nie będzie użyteczne, zaś każde zmiany w planie są problematyczne i kosztowne, gdyż znowu musimy nakreślić nowy plan.
Jak – i czy w ogóle – można się tej zwinności nauczyć?
Oczywiście, że można. Potrzebny jest tylko otwarty umysł i zrozumienie, że świat się zmienia, a my razem z nim, że nasze przyzwyczajenia może nie do końca są już najlepsze i że warto czasami dać szansę innym rozwiązaniom i ludziom.
Może masz jakieś wskazówki dla tych, którzy chcieliby swoją przyszłość związać z zarządzaniem projektami IT? Na czym się skupić? Od czego zacząć?
Zachęcam do uczestnictwa w szkoleniach, które pomogą wzmocnić kompetencje miękkie, na przykład w obszarze przywództwa, zarządzania zmianą lub już bardziej tematycznie w obszarze Agile/Scrum. Świetną opcją są również warsztaty lub spotkania ramach grupy Agile Warsaw poprzez platformę MeetUp, podczas których jest szansa poznać wielu ciekawych ludzi, którzy chcą się podzielić swoimi doświadczeniami.
A jak to było u Ciebie? Wróćmy może do początków Twojej kariery. Jak to się stało, że Twoja ścieżka kariery potoczyła się w takim kierunku? Czy od samego początku wiedziałaś, że IT to jest opcja dla Ciebie?
Myślę, że to, gdzie jestem teraz, to sekwencja poszczególnych działań, poczynając od wyboru kierunku studiów. Gdy borykałam się z wyborem kierunku studiów, myślałam perspektywicznie i wybrałam bezpieczniejszą, aczkolwiek najtrudniejszą opcję – matematykę stosowaną na Politechnice Łódzkiej. Nie wiązałam swojej przyszłości z matematyką, wiedziałam natomiast, że nauki ścisłe otworzą mi kolejne furtki do świata finansów, bankowości i IT. I tak na studiach pojechałam w ramach programu Erasmus na wymianę studencką na uczelnię w Kopenhadze, to zaś pozwoliło mi dostać się na praktyki na Giełdzie Papierów Wartościowych. A stąd już było blisko do pierwszej pracy w dziale IT w jednym z największych banków w Polsce.
Wygląda jak dobry plan! A co Cię skłoniło do podjęcia pracy w Equinix? Wiem, że pracujesz tu od niedawna – czy było coś, co Cię zaskoczyło w tych pierwszych miesiącach pracy?
Pół roku temu potrzebowałam nowych wyzwań oraz jakiegoś planu na rozwój, czego poprzedni pracodawca nie był w stanie mi już dostarczyć. Oferta od Equinix wydawała się zaspokajać moje potrzeby w tych obszarach. Czynnikiem decydującym była branża. Całą swoją dotychczasową karierę poświeciłam budowaniu rozwiązań dla finansów i bankowości, zaś Equinix proponował coś dla mnie zupełnie innego, co też postanowiłam sprawdzić.
To, co mnie zaskoczyło w pierwszych miesiącach, to skala. Do tej pory pracowałam dla zagranicznych firm, natomiast żadna z nich nie wydawała mi się tak globalna jak Equinix. Moja praca wymaga współpracy z dwiema strefami czasowymi, co było dla mnie nowością – zespół w Polsce, Biznes w USA, a mój manager w UK. Niewątpliwie było to spore wyzwanie, natomiast chyba nie aż tak duże, jak wejście do firmy zdalnie, w trakcie pandemii, gdy biura zamknięte są na cztery spusty, a jedyny kontakt z ludźmi odbywa się za pomocą kamerki. Wszystko to wymagało czasu i przyzwyczajenia, natomiast bardzo pomogli mi niesamowicie kompetentni ludzie, od których mogłam się wiele nauczyć.
A kogo Wasza firma szuka do swoich zespołów? W jakich obszarach można u Was znaleźć zatrudnienie?
Centrum w Warszawie cały czas się rozwija, brakuje nam doświadczonych frontendowców, architektów, którzy mogliby wspierać pracę zespołów. Poszukujemy inżynierów oprogramowania, którzy byliby odpowiedzialni za uproszczenie i przyspieszenie procesów ofertowania i zamawiania dla klientów Equinix.
Wykorzystując nowoczesne rozwiązania technologiczne, chmurę, architekturę mikrousług, podejście API-first, interfejs użytkownika mikro-frontend i skupiając się na jakości produktu i wspaniałym doświadczeniu użytkownika, zespół inżynierów będzie odpowiedzialny za zbudowanie wysoce skalowalnego, globalnie dystrybuowanego produktu. Może to sprawić, że nowy pracownik stanie się częścią światowej klasy zespołu inżynierów, który toruje drogę przedsiębiorstwom do korzystania z coraz większej liczby usług w chmurze. Dlatego zapraszamy serdecznie do aplikowania do nas!
Zobacz, kogo Equinix szuka do swoich zespołów. Sprawdź najnowsze oferty pracy.
Jako osoba na styku IT i biznesu pewnie masz swoje przemyślenia na temat przyszłości branży IT. Jak myślisz, w jakim kierunku się rozwinie? Które obszary będą szczególnie atrakcyjne?
Myślę, że w obliczu wojny, ataków hakerskich, ale również digitalizacji świata, cyberbezpieczeństwo będzie tym obszarem, który będzie stale rozwijany w branży IT. Firmy coraz częściej są pod ciągłą presją związaną z naruszeniami cyberbezpieczeństwa i będą chciały inwestować w ochronę przed atakami, uszkodzeniami lub nieautoryzowanym dostępem.
Bardzo dziękuję za rozmowę.
Zdjęcia: archiwum prywatne Ady