Logo Mamo Pracuj
Open menu
Pracuj

Znajdź wymarzoną pracę i pracodawcę.

Rozwijaj się

Pozwól się wesprzeć w rozwoju.

Inspiruj się

Sprawdź nasze propozycje dla Ciebie.

ZAINSPIRUJ SIĘ

#PoznajZespół Mamo Pracuj! Wywiad z Edytą

  • Agnieszka Wadecka
  • 21 stycznia 2022
  • 10 MIN. CZYTANIA
#PoznajZespół Mamo Pracuj! Wywiad z Edytą Kapanowską
Wyobraź sobie, że zgłaszasz się do programu organizowanego przez nas i zostajesz odrzucona... Chcesz znać dalszą część tej historii? Zatem poznaj Edytę! Nie zgadniesz. Na początku Edyta chciała... śpiewać. :D Brzmi znajomo, prawda? Potem podążyła krętymi ścieżkami i znalazła się u nas, a z wywiadu dowiesz się czym się zajmuje i z kim pracuje. :) Miłośniczka górskich wypraw, starego rocka, żona, mama i nasza nowa koleżanka z zespołu. Zapraszamy!

Witaj Edyto! Jak do tego doszło, że jesteś w zespole Mamo Pracuj? Dołączyłaś całkiem niedawno. Jak pierwsze wrażenia?

Tak, to prawda. Moja przygoda z Mamo Pracuj zaczęła się stosunkowo niedawno i – można by rzec – przez przypadek. Kilka miesięcy temu zgłosiłam się do jednej z edycji programu OSM, ale ku mojemu zaskoczeniu i wielkiemu żalowi… nie dostałam się. Ale to nie był koniec. Dziewczyny chyba miały w stosunku do mnie inne plany. 🙂

Krótka wymiana zdań na Linkedin, kilka rozmów telefonicznych, kilka spotkań online… Z odbytych rozmów wynikało, że Mamo Pracuj rośnie w siłę, w związku z czym Agnieszka i Asia szukają osoby, która mogłaby wesprzeć zespół zajmujący się współpracą z pracodawcami. Dla mnie to była idealna opcja, bo byłam akurat na etapie szukania pracy właśnie w obszarze Employer Branding.

Działania fundacji obserwowałam już od dłuższego czasu, bardzo kibicując dziewczynom. Nawet mi wtedy nie przyszło do głowy, że kiedyś mogę być częścią tego zespołu. Na razie się wdrażam, ale widzę, że naprawdę dużo się tu dzieje. Jest swojska i serdeczna atmosfera, duża otwartość i elastyczność.

A co było wcześniej, jak widziałaś swoją przyszłość? Mam na myśli zarówno te dziecięce marzenia „kim będę jak dorosnę”, jak i plan studentki na swoją zawodową ścieżkę.

A dużo mamy czasu? 😉 Wiesz, u mnie tych pomysłów na życie było naprawdę sporo.

Zacznę od dziecięcego marzenia. Zawsze chciałam śpiewać i niejednokrotnie podejmowałam różne aktywności w tym obszarze (chór, castingi, szkoła wokalno-aktorska). Z poważniejszych planów – chciałam uczyć, i w sumie przez jakiś czas po ukończeniu studiów pracowałam jako nauczyciel, na późniejszym etapie prowadziłam też kursy języka polskiego dla studentów w ramach wymiany Erasmus.

Ale gdzieś tam w głębi czułam, że to nie jest moja droga. Doszłam do wniosku, że bardziej kręci mnie świat biznesu. Poprzez sprzedaż, obsługę klienta i stanowisko administracyjne w korporacji (a więc trochę krętą drogą) dotarłam do miejsca, w którym jestem teraz. Wiem, że chcę się angażować w budowanie przyjaznego rynku pracy. Tak sobie nazwałam mój główny cel (może nawet nazwę to misją, czemu nie?). A rozległy poligon doświadczeń zawodowych bardzo mi w tym pomaga, bo solidnie poszerza moją perspektywę.

#PoznajZespół Mamo Pracuj! Wywiad z Edytą - w czasie górskiej wyprawy

Mamo Pracuj ma 10 lat, wiele się dzieje, ale jest coś co chciałabyś, aby się zdarzyło w Mamo Pracuj? O co byś je wzbogaciła?

Teraz jeszcze Ci na to pytanie nie odpowiem. Jestem tu od niedawna, wielu rzeczy wciąż się uczę. Jedyne co przychodzi mi do głowy: to najbardziej brakuje mi chyba spotkań face to face. Działamy online, ale czasem fajnie byłoby spotkać się w realu.

Jestem przyzwyczajona do funkcjonowania zawodowo w miejscach, w których zawsze było pełno ludzi. Codzienny kontakt z drugim człowiekiem do tej pory stanowił nieodłączny element mojej pracy. Teraz wygląda to zupełnie inaczej i chyba trzeba się przyzwyczaić do tej nowej rzeczywistości. Pandemia wywróciła nasz świat do góry nogami.

Rok temu w Mamo Pracuj wprowadziłyśmy dość przejrzysty podział na zespoły, powiesz naszym czytelniczkom z kim zespołu najczęściej pracujesz? I czy jest to wesoła współpraca 😉 ?

Tak jak wcześniej wspomniałam – jestem w zespole, który zajmuje się współpracą z pracodawcami, w związku z tym najczęściej działam z Agnieszką Czmyr-Kaczanowską – to ona zleca mi różne zadania i później mnie z nich rozlicza. Oprócz mnie w teamie są jeszcze Ania i Klaudia. W każdy poniedziałek mamy spotkania naszego „pracodawcowego” zespołu, podczas których omawiamy postęp prac w poszczególnych projektach. Bywa wesoło i nie brakuje też przestrzeni do podzielenia się swoimi bolączkami dotyczącymi macierzyństwa.

Zdarza mi się też współpracować z Ewą, zwłaszcza gdy mam do przygotowania jakiś artykuł na portal.

#PoznajZespół Mamo Pracuj! Wywiad z Klaudią

Czas na przepis, jak z sukcesem łączyć pracę i macierzyństwo, czyli ten owiany sławą Work-Life-Balance. Jak to u Ciebie wygląda? Czy Twoim zdaniem jest to w ogóle możliwe?

Ciągle się tego uczę. W tym momencie dostosowuje się do rzeczywistości, w której nie muszę biec na 8 godzin do biura. Teraz – pracując dla Fundacji – mam biuro w domu, działam w niepełnym wymiarze godzin, na dodatek z dużą dozą elastyczności. I to jest dla mnie spore zaskoczenie, że tak można, że tak się da…

Takie rozwiązania z pewnością ułatwiają godzenie życia zawodowego z prywatnym i sprawiają, że ten work-life balance jest bardziej realny. Choć z drugiej strony, granica między jednym a drugim obszarem nie jest już taka wyraźna, wręcz zaciera się, w efekcie dochodzi do tego, że muszę bardzo płynnie przemieszczać się między tymi dwoma światami, np. jestem mamą układającą zamek z klocków czy gotującą zupę, ale jak tylko synek uda się na drzemkę, zasiadam przed laptopem, bo przecież mam do napisania artykuł, serię postów do mediów społecznościowych czy rozdział e-booka.

Work-life balance – o co w tym wszystkim chodzi?

No to pozostając w temacie przepisów, zapytam o Twój przepis na odpoczynek. Jak relaksuje się Edyta?

Kiedyś bym powiedziała – pakuję plecak i jadę w góry. Teraz jest to trochę bardziej skomplikowane. Bo przy małym dziecku taki wyjazd nie jest już dla mnie relaksem. Tak, tak, wiem – niektórzy twierdzą, że to kwestia organizacji, chęci czy podejścia. Możliwe. Przyznam szczerze, że mimo wielkich chęci, aby spędzić weekend w górach, nie jestem w stanie przełamać niechęci związanej z logistyką wyjazdową.

Dla mnie akurat przyjemność przebywania w pięknych okolicznościach przyrody torpedowana jest przez potrzeby małego szkraba, które na tym etapie rozwoju są jeszcze bardzo duże. Wiesz… pieluchy, podkłady, butelki, słoiczki, zabawki itp itd… Czasem po prostu najzwyczajniej w świecie wolę zostać w domu i pójść na spacer do pobliskiego parku lub pojechać gdzieś bliżej.

#PoznajZespół Mamo Pracuj! Wywiad z Edytą - z synem Wojtusiem
Fot. Joanna Kozek

Akurat tych miejsc w okolicach Krakowa jest całkiem sporo. My szczególnym sentymentem darzymy dolinki podkrakowskie i to jest najczęstszy kierunek naszych weekendowych wypadów. Ale naprawdę liczę na to, że w niedalekiej przyszłości tych wspólnych rodzinnych – dalszych – wyjazdów będzie coraz więcej. Bo nie ukrywam, że bardzo mi tego brakuje.

A póki co staram się znaleźć jakiś inny sposób na relaks. Ostatnio więcej ćwiczę. Początkowo była to konieczność – robiłam to w ramach rehabilitacji po operacji kolana. Ale chyba dzięki temu wyrobiłam w sobie pewien nawyk. Każdego dnia staram się wygospodarować czas na ćwiczenia, co jest bardzo ważne, zwłaszcza w trybie pracy zdalnej.

Ponoć muzyka łagodzi obyczaje, co zatem słychać w Twoich słuchawkach? A może zamiast muzyki wolisz podcasty?

Kiedyś chyba częściej obracałam się w świecie muzyki, a w mojej dyskografii przeważał stary dobry rock (z naciskiem na cięższe brzmienia). Były poszukiwania płyt w pobliskich sklepach muzycznych, wyjazdy na koncerty czy zloty fanów (oj, mam wrażenie, że to prehistoria. 😉 Moje gusta muzyczne trochę ewoluowały. Nie ukrywam, że lubię też eksplorować inne obszary.

Ostatnio na przykład w moich słuchawkach rozbrzmiewają kawałki Lany del Rey. Ale był też okres fascynacji poezją śpiewaną czy muzyką filmową. Chyba wszystko zależy od nastroju.

A nawiązując do drugiej części pytania – tak, teraz dość często słucham podcastów. Ale nie dlatego, że wolę je od muzyki. Raczej traktuję je jako formę samokształcenia. Zazwyczaj wybieram takie, które mogą mi coś dać w obszarze zawodowym – poszerzyć moją wiedzę lub odesłać do innych źródeł, dzięki którym będę mogła tę wiedzę poszerzyć. I tu wychodzi ze mnie typowy Learner – uczenie się mam na drugim miejscu w talentach Gallupa. 😉

10 pomysłów na rozwój osobisty, gdy jesteś aktywną zawodowo mamą

Pandemia (nie mówiąc tu o jej najgorszych aspektach) mocno pomieszała w naszym życiu, odmieniła codzienność, ale szukając pozytywów, jakie miłe wspomnienia zostaną Ci z okresu twardego lockdownu?

Tak się składa, że pierwsze dni pandemii, a więc końcówka marca 2020 to czas, kiedy na świecie pojawił się mój synek. Nie był to łatwy okres – samotny pobyt w szpitalu, brak odwiedzin, a nawet obawa, czy nie wykupią mi mleka i pieluch (serio). Pierwsze miesiące pandemii już zawsze nieodłącznie będą mi się kojarzyć z redefiniowaniem naszej rodziny, oswajaniem się z nową rzeczywistością, w której rozpoczęłam nowy – bardzo wymagający, ale równocześnie bardzo emocjonujący – etap mojego życia.

#PoznajZespół Mamo Pracuj! Wywiad z Edytą - Edyta z mężem na Helu

Wyjawisz nam jakąś mało znaną informację o sobie? Może być coś zabawnego z dzieciństwa, szalona historia z czasów liceum albo może jakiś szokujący szczegół z życia 😉 .

Szokujący szczegół? Od razu mi się nasuwa – byłam kiedyś szalona, przeszłam na czerwonym świetle. 😀 A tak na serio? Mam na swoim koncie dość spontaniczną decyzję związaną z powrotem do Krakowa. Po ukończeniu studiów w Krakowie przez jakiś czas mieszkałam w rodzinnych stronach (jestem z Podlasia), ale tęsknota za grodem Kraka była tak silna, że w ciągu dosłownie kilku dni przewróciłam swoje życie do góry nogami. Wsiadłam do pociągu z dwiema walizkami (nie mając pewnej pracy ani mieszkania) i pojechałam… Czy można to nazwać szaleństwem? 😉

Na koniec pytanie z serii „co by było gdyby”. Co by było gdyby Mamo Pracuj nie powstało, jak myślisz, czym byś się dziś zajmowała?

Hmm… Może sama stworzyłabym coś na wzór Mamo Pracuj? 😉 Zanim usłyszałam o tym, co robią dziewczyny, moje plany zahaczały o tematykę pojawiającą się na portalu. Gdzieś tam sobie myślałam, zakładając bloga, że fajnie by było stworzyć wirtualną przestrzeń dla mam, które po długiej przerwie związanej z opieką nad dziećmi chcą powrócić do życia zawodowego. Ale wizyta na portalu mamopracuj.pl uświadomiła mi, że takie miejsce już jest! Że ktoś już to zrobił przede mną… I co więcej – zrobił to fantastycznie. 🙂

Bardzo Ci dziękuję za rozmowę

Zdjęcia: Joanna Kozek; domowe archiwum Edyty

Czy wiesz, że Mamo Pracuj skończyło 10 lat?

Zobacz więcej

artykuł
  • Redakcja portalu Mamo Pracuj
  • 1 MIN. CZYTANIA
kobieta ma białe włosy
  • Jagoda Jasińska
  • 3 MIN. CZYTANIA
artykuł
grafika informująca o wydarzeniu w Google
  • Anna Łabno - Kucharska
  • 2 MIN. CZYTANIA
wywiad
ABB Karolina Dziarek-Ciuraszkiewicz
  • Dominika Cienkiewicz
  • 9 MIN. CZYTANIA
artykuł
  • Dominika Cienkiewicz
  • 2 MIN. CZYTANIA
artykuł
dieta dla nastolatków
  • Dominika Kamińska
  • 3 MIN. CZYTANIA
artykuł
styl business casual
  • Alicja Zielińska
  • 3 MIN. CZYTANIA

+3 tys. mam w newsletterze

© Mamopracuj 2024

Skip to content