ZAINSPIRUJ SIĘ
Praca zdalna? Idealna! Zobacz jak to się robi w Mediatask
- Agnieszka Kaczanowska
- 18 grudnia 2016
- 5 MIN. CZYTANIA
Praca zdalna? Idealna?
Magda jest architektem z uprawnieniami. Szczęśliwa mamą dwójki przecudownych dzieci (3,5 lat i 1 rok). Od niedawna na urlopie wychowawczym, łączy go z pracą na pół etatu.
Ania ukończyła Architekturę Wnętrz na Wrocławskiej ASP. Ma dwie córeczki (4 i 2 lata). Od 5 lat pracuje zdalnie. Obie pracują w firmie Mediatask, która zajmuje się modelowaniem budynków w 2D i 3D.
Dziewczyny, Wasza firma sporo osób zatrudnia do pracy zdalnej. Wśród zatrudnionych nie brakuje mam. Jak wygląda Wasz typowy dzień pracy? Ile pracujecie i jak organizujecie sobie czas na pracę?
Magda – Ze względu na to, że mam pod opieką w domu najmłodsze dziecko, pracuję tylko na pół etatu. Starsza córcia chodzi do przedszkola. Zawozimy ją razem z synkiem i wracamy we dwójkę do domu. Po powrocie śniadanie i Młody idzie spać, a ja do pacy. Do niedawna było łatwiej wygospodarować 4 godziny, bo syn prawie tyle spał w ciągu dnia. Z każdym dniem śpi coraz krócej, więc to czego nie uda mi się zrobić w ciągu dnia nadrabiam wieczorem.
Ania – Ja pracuję na 3/4 etatu. Każdy dzień jest bardzo intensywny i zorganizowany co do minuty. Bardzo lubię łączyć przyjemne z pożytecznym i robić kilka rzeczy na raz, więc jakoś udaje mi się wszystko ogarnąć. Rano starsza Laura jedzie z tatą do przedszkola, a młodsza Natalka bawi się z nianią – Ja mam 4 godziny na pracę. W ciszy i spokoju staram się jak najwięcej zrobić: załatwiam wszystkie telefony, rozmowy na hangoucie (które są nieodłącznym elementem mojej pracy) i staram się rozwiązać problemy wymagające większej koncentracji (nie odkładam problemów na wieczór, bo już wiem, że to nie działa 😉 O 12 Natalka idzie spać, a ja staram się jeszcze dokończyć pilne tematy i gotuję obiad. O 14:30 Natalka wstaje i idziemy do przedszkola po Laurę. Wracamy, jemy obiad, bawimy się, sprzątamy, idziemy na spacer/plac zabaw/rowery/do babci. O 20 dziewczynki idą spać, a ja jeszcze 2 godziny spędzam przed komputerem.
Obie pracujecie z domu, czy korzystacie czasem z usług biura coworkingowego?
Magda – Ja pracuję w domu.
Ania – Ja też, głównie ze względu na możliwość robienia prania i obiadu podczas przerwy „na kawę”. To jest moja 5 min. przerwa na pranie.

Jak Wam się udaje pracować z dzieckiem u boku?
Ania – Nie kombinuję, nie ma szans (śmiech). Pracuję, kiedy dzieci są w przedszkolu/z nianią albo śpią.
Magda – Mój syn jest młodszy niż córka Ani i wciąż jeszcze długo śpi w ciągu dnia. Przy pierwszym dziecku też pracowałam w domu robiąc prywatne projekty, a później, gdy córka poszła do żłobka pracowałam na pełen etat i czasami coś dorywczo w domu dziergałam. Chyba już tak to jest: im więcej zadań do zrobienia tym łatwiej sobie czas zorganizować…
Na czym polega Wasza praca i jakie umiejętności są do niej potrzebne?
Ania – Tworzymy modele 2d i 3d nieruchomości, zestawienia powierzchni oraz raporty pomiarowe dla rynku nieruchomości. Dodatkowo koordynuję pracę mojego zespołu: rozdaję projekty, odpowiadam za
kontakt z klientem, prowadzę rozmowy na hangoucie z osobami z zespołu. Jestem też odpowiedzialna za rekrutację, którą prowadzimy wspólnie z pozostałymi koordynatorami.
Magda – Przy modelowaniu 2d i 3d ważna jest umiejętność szybkiego podejmowania decyzji (czasem rysunki nie zgadzają się ze zdjęciami lub odwrotnie). Trzeba logicznie myśleć i wiedzieć jakie są zasady budowania budynków – gdzie ściana konstrukcyjna, a gdzie działowa, co w budynku powinno się znajdować. Kluczowa jest też samodyscyplina przy pracy w domu i umiejętności organizacji czasu pracy.
A czy nie brakuje Wam pracy w towarzystwie? 😉 Wiem sama po sobie, że czasem miło jest wypić z kimś kawę… jakie są Wasze sposoby na taką telepracę?
Magda – Mnie czasami brakuje towarzystwa, ale chyba wtedy, gdy jest mniej pracy. Chętnie by się pogadało. Ale w sumie od tego mamy komunikator i jak ktoś chce, to sobie pogada… A raz na jakiś czas spotykamy się na szkoleniach. 😉
Ania – Mamy bardzo sympatyczny zespół – 2 razy mieliśmy już okazję spotkać się na wyjazdach integracyjnych, dlatego mam wrażenie, że pracujemy wszyscy razem. Codziennie komunikujemy się na slacku, rozmawiamy też często z kamerkami na hangoucie, co daje poczucie pracy w takim „wirtualnym” biurze. Mam też dosyć szerokie grono własnych przyjaciół, z którymi regularnie spotykam po pracy – dzięki temu nie mam problemu z brakiem towarzystwa w pracy. W dzisiejszych czasem praca zdalna jest coraz bardziej powszechna – mam trochę znajomych, którzy też pracują zdalnie i czasem pracujemy razem, pijąc wspólnie kawę. 🙂
No tak. Zapraszamy zatem naszego zespołu i porannej kawy!
A ja trzymam kciuki. Dziękuję Wam za rozmowę.

Rozmawiała: Agnieszka Czmyr-Kaczanowska
Zdjęcia: główne 123.rf, zdjęcie w tekście z archiwum Ani