ZAINSPIRUJ SIĘ
Czytujesz czasem blogi kulinarne? Po takiej lekturze napada Cię mania eko pomieszana z chęcią wypieku czegoś domowego? Pada na chleb domowej roboty. Problem w tym, że zakwas Ci pleśnieje, kompletnie nie wykazuje właściwości zawartych w przepisie lub (o zgrozo!) zupełnie zapomniałaś dodać kolejnych łyżek mąki do zakwasu o konkretnej porze. A jeśli już radośnie przejdziesz ten etap, to Twój chleb nie rośnie. A jak wyrośnie to po upieczeniu przypomina kamień. Mamy coś dla zniechęconych...
Mamy coś dla zniechęconych…
…tych, które już się poddały, ale ich marzenie wciąż gdzieś się tli. I tych, które marzą, ale nie mają odwagi spróbować. Przepis na zakwas i chleb. Testowany na milion sposobów. Niekoniecznie byłyby to sposoby godne aprobaty mistrzów kulinarnych.
Najważniejsze, że osiągniemy efekt końcowy – pyszny i pachnący w całym domu bochenek domowego chleba.
Domowy chleb na zakwasie
Zakwas
Składniki:
- półtoralitrowy słoik lub wielka miska
- 500 ml przegotowanej i ostudzonej wody
- 300 gram mąki żytniej
- skórka razowego chleba (bez – też wychodzi)
Sposób wykonania:
- Mąkę zalewamy wodą, dodajemy skórkę i mieszamy.
- Odstawiamy na 3-4 dni w ciepłe miejsce (w moim przypadku to sąsiedztwo kaloryfera).
Uwaga: słoika nie domykamy lub przykrywamy go ściereczką. W okresie grzewczym mój zakwas jest gotowy w 2,5 dnia (ze skórką), po 4 dniach gotowy jest ten bez dodatku skórki. [Zakwas nadaje się też do gotowania żurku na Wielkanoc.]. Rada: pod słoik podstaw talerzyk lub miskę – zakwas lubi kipieć.
Przeczytaj także: 15 pomysłów na obiady domowe, które zrobisz w 15 minut!
Chleb
Składniki:
- 750 gram mąk różnego rodzaju (najlepiej około 500 gram mąki pszennej – zwykłej lub razowej i około 250 gram mąki żytniej). Często zmieniam te proporcje pilnując, by mąki pszennej było około 400 gram, a żytniej 150 gram, resztę uzupełniam mąką owsianą, gryczaną lub/i orkiszową
- zakwas
- 250 ml ciepłego mleka
- łyżeczka cukru (obojętne jaki) lub miodu
- łyżeczka soli lub dwie (według upodobań)
- pestki dyni lub słonecznika/ płatki orkiszowe/ otręby wszelkiego rodzaju– około dwóch łyżek
- przyprawy do wyboru: czarnuszka i/ lub kminek, cząber, wszelkie zioła, jakie wpadną Wam do głowy
- silikonowa forma do pieczenia (w innych też wychodzi)
Sposób wykonania:
- Mąki, ciepłe mleko, ziarna, zakwas i przyprawy zagnieść na ciasto. To nic, że mocno klei się Wam do palców. Zawsze, jak mi się nie klei, to potem mam chlebowy beton.
- Przekładamy je do formy, wyrównujemy (możemy udekorować ziarnami) i odstawiamy przykryte ścierką w ciepłe miejsce na około 2,5 – 3 godziny.
- Wkładamy do nagrzanego do 250 stopni piekarnika (drugi poziom od dołu) i pieczemy (z termoobiegiem) około 15-20 minut (byle chleb nie spalił się z wierzchu), zmniejszamy temperaturę do 100 stopni i pieczemy dalej przez około 60-80 minut. Jeśli w pierwszym etapie pieczenia skórka zacznie się przypalać już po 15 minutach, zmniejszcie temperaturę i pieczcie w niższej temperaturze o tych 5-10 minut dłużej niż pisałam powyżej.
Smacznego!
Oryginalny przepis pochodził z jednego z prasowych dodatków świątecznych – został przeze mnie zmodyfikowany.
Zdjęcie tytułowe: Pixabay.com
Zdjęcia w treści: własność autorki i testerki przepisu 😉