ZAINSPIRUJ SIĘ
Umowa o pracę a umowy cywilnoprawne – mamo zdecyduj, co dla Ciebie najlepsze
- Daria Milewska
- 14 stycznia 2019
- 5 MIN. CZYTANIA
Zbiorczą nazwą „umowy cywilnoprawne” określamy dwa typy umów: umowy o dzieło i umowy o świadczenie usług – zazwyczaj nazywane umowami zlecenia.
Umowa o dzieło – nie taki diabeł straszny
Umowa o dzieło polega na wykonaniu zindywidualizowanego, trwałego, niekoniecznie materialnego „dzieła”. Na podstawie umowy o dzieło można więc np. wykonać sesję zdjęciową albo uszyć garnitur. Wraz z wykonaniem dzieła umowa ta ulega zakończeniu. Jest to więc forma stosowana przy działalnościach „od projektu do projektu”.
Wykonawca dzieła odpowiada za efekt swojej pracy, decyduje natomiast samodzielnie, kiedy i w jaki sposób dzieło wykona. Umowa o dzieło nie podlega obowiązkowi odprowadzania składek ZUS. Dlatego też, w przypadku urodzenia dziecka przez mamę pracującą wyłącznie w oparciu o umowy o dzieło, będzie jej przysługiwało, zamiast zasiłku macierzyńskiego, świadczenie rodzicielskie zwane „kosiniakowym”, aktualnie w wysokości 1.000 zł netto miesięcznie, wypłacane przez rok.
Umowa o świadczenie usług, czyli umowa zlecenia
Umowa o świadczenie usług polega na stałym wykonywaniu na rzecz zleceniodawcy określonego rodzaju usług. Ta forma sprawdza się np. w przypadku świadczenia usług marketingowych. To zleceniobiorca decyduje, kiedy i gdzie będzie wykonywał zlecone zadania. Co istotne, zleceniobiorca nie odpowiada za efekt swojej pracy, a jedynie za staranne działanie.
Oznacza to, że nie ponosi odpowiedzialności np. za nieskuteczność wdrożonych przez niego narzędzi promocyjnych, jeżeli tylko działał zgodnie z zasadami staranności panującymi w danej profesji. Umowa zlecenia, jeżeli jest jedynym tytułem do ubezpieczenia zleceniobiorcy, podlega obowiązkowi odprowadzania składek ZUS (z wyjątkiem składki chorobowej, o której odprowadzanie jednak przyszła mama powinna zadbać, jeżeli chce otrzymać zasiłek macierzyński).
Czym jest umowa o pracę?
Umowa o pracę polega na świadczeniu określonego rodzaju pracy (w umowie najczęściej określa się jedynie stanowisko pracy) w określonym miejscu, czasie i pod nadzorem pracodawcy. Pracownik zasadniczo ma obowiązek podporządkowania się poleceniom pracodawcy co do rodzaju pracy oraz sposobu jej wykonania, a także miejsca jej świadczenia.
Co daje umowa o pracę, czego nie dają umowy cywilnoprawne?
Umowa o pracę niewątpliwie daje stabilność, gwarantuje wypłatę zasiłku macierzyńskiego, zapewnia ochronę przed wypowiedzeniem umowy w trakcie ciąży i urlopu macierzyńskiego a w większości przypadków – gwarancję powrotu na dotychczasowe stanowisko pracy po urlopach związanych z macierzyństwem.
W przypadku umowy o świadczenie usług możliwe jest oczywiście umowne wprowadzenie ochrony zleceniobiorcy (np. obowiązku wypłaty wynagrodzenia w okresie choroby). Rzadko spotyka się jednak, aby ta forma zatrudnienia chroniła w takim samym stopniu jak umowa o pracę. Natomiast w przypadku umowy o dzieło kobieta w ciąży oraz świeżo upieczona mama w zasadzie nie nabywają żadnej ochrony (z wyjątkiem prawa do „kosiniakowego”).
Co dają umowy cywilnoprawne, czego nie daje umowa o pracę?
Elastyczność, swoboda, a także w niektórych przypadkach korzystne rozwiązania finansowe – to z pewnością przewaga umów cywilnoprawnych.
Mama pracująca na podstawie umowy o pracę, jeżeli decyduje się na powrót po urlopie macierzyńskim na pełen etat, wraca według zasad panujących w firmie. Oznacza to, że może nie mieć wpływu na godziny i miejsce pracy, rodzaje zadań, termin ich wykonania.
Poza tym, gdyby mama chciała rozpocząć wykonywanie pracy w pewnym zakresie jeszcze w trakcie urlopu macierzyńskiego, mogłaby to zrobić jedynie pod ściśle określonymi warunkami, a decyzja ta mogłaby wpłynąć na wysokość otrzymywanego zasiłku macierzyńskiego.
Natomiast mama pracująca w oparciu o umowę o świadczenie usług czy umowę o dzieło, może rozpocząć pracę zaraz po porodzie. Istotne jest, że uzyskiwane wynagrodzenie z tytułu umowy cywilnoprawnej nie wpływa na wysokość zasiłku macierzyńskiego.
Co więcej, w trakcie pobierania zasiłku składki ZUS pokrywane są przez budżet państwa – zatem od wynagrodzenia z tytułu umowy o świadczenie usług zawartej z mamą pobierającą zasiłek, składki (oprócz zdrowotnej) w większości przypadków nie muszą być odprowadzane – zwiększa to wysokość wynagrodzenia netto. Ponadto, mama może wykonywać pracę w takim wymiarze, w jakim uzna to za stosowne i wtedy, kiedy będzie to dla niej odpowiednie.
Mamy – dysponujecie wieloma możliwościami wykonywania pracy w trakcie urlopu macierzyńskiego i po jego zakończeniu. Nie należy bać się innych form niż umowa o pracę. Dużo kobiet właśnie po urlopie macierzyńskim decyduje się na rozpoczęcie prowadzenia jednoosobowej działalności gospodarczej, czy założenie spółki. Z pozoru może się to wydawać trudnym przedsięwzięciem, ale z odrobiną wsparcia z pewnością się uda.
Zdjęcie: 123 rf