ZAINSPIRUJ SIĘ
Zawody przyszłości. Czyli jakie kompetencje i umiejętności będą kluczowe na rynku pracy?
- Agnieszka Kaczanowska
- 4 lutego 2018
- 7 MIN. CZYTANIA
Zawody przyszłości? Z tego tekstu dowiesz się:
1. Jakie to są zawody przyszłości?
2. Jakie kompetencje będą (i już są) pożądane na rynku pracy?
3. Jak można się przygotować na te zmiany?
4. Czy zmian na rynku pracy należy się bać?
Gotowa?
Rynek pracy bardzo dynamicznie się zmienia, a przecież my chcemy pracować. Jak możemy się przygotować na nadchodzące zmiany, aby z rynku nie wypaść?
Zmiany społeczne, demograficzne i ekonomiczne znacząco wpłyną na rynek pracy, jaki obecnie znamy. Oczywiście temu wszystkiemu towarzyszy gwałtowny postęp technologiczny. Prognozy mówią o tym, że nawet około 50% wykonywanych przez nas zawodów może zostać zastąpionych pracą maszyn. Ale pamiętajmy, że nie nastąpi to z dnia na dzień.
Na przykład testowanie autonomicznych samochodów nie sprawi, że od razu taksówkarze lub kierowcy ciężarówek będą bezrobotni. Jest to proces rozciągnięty w czasie. Przede wszystkim musimy mentalnie przygotować się do tego, że w trakcie naszej kariery zawodowej będziemy musieli co najmniej kilka razy zmieniać pracodawcę.
Czeka nas więcej pracy na projektach, będziemy ją coraz częściej wykonywać poza biurem, w bardziej rozproszonych zespołach lub jako tzw. “wolni strzelcy”. Siłą rzeczy będzie to od nas wymagało elastyczności, proaktywności i doskonalenia kompetencji – zarówno cyfrowych jak też umiejętności miękkich. Nigdy wcześniej nie mieliśmy jednak takich możliwości edukacyjnych jak dziś, również w postaci zdalnej. Nie musimy wychodzić już z domu, by nauczyć się podstaw HTML-a i CSS-a. Wystarczy laptop, dostęp do internetu, otwarta głowa oraz cierpliwość.
Coś jeszcze może nam pomóc?
Co można jeszcze zrobić? Czytać książki, albo słuchać podcasty, jeśli w ten sposób łatwiej przyswaja nam się wiedzę. Powinniśmy także otwierać się na inne, może pozornie odległe dla nas branże, aby podpatrywać, w jakim kierunku się rozwijają, jakie trendy w nich dominują. Szukajmy też mentorów – czyli ludzi, z którymi możemy wymieniać się wzajemnie wiedzą oraz doświadczeniami. Niekoniecznie muszą to być to osoby starsze od nas. Coraz częściej tę funkcję (jeśli chodzi o korzystanie z nowoczesnych technologii) mogą obejmować na przykład… nasze dzieci. U mnie to jeszcze trochę za wcześnie, ale pewnie za jakiś czas też się zgłoszę z taką prośbą do córki (śmiech).
Coraz więcej mówi się o tzw. zawodach przyszłości. O jakie zawody chodzi? I czym zajmują się osoby wykonujące taką pracą?
Według prognoz Światowego Forum Ekonomicznego, 65% uczniów szkół podstawowych będzie realizowało profesje, które jeszcze nie istnieją.
Koncentrują się one wokół kilku obszarów; oczywiście na czele są stanowiska związane z wytwarzaniem specjalistycznego oprogramowania i jego testowaniem. Przy czym muszą to być zaawansowane rozwiązania i aplikacje o naprawdę wysokiej jakości, gdyż podstawowe czynności związane z kodowaniem również mogą zostać stosunkowo łatwo zautomatyzowane. Dlatego też największy popyt będzie na:
- koordynatorów projektów,
- projektantów rozwiązań (np. UX Designerów, którzy łączą kompetencje techniczne z miękkimi),
- oraz analityków
- i badaczy danych (Data Scientist).
Nie można też zapomnieć o:
- projektantach robotów
- oraz trenerach sztucznej inteligencji
- i menedżerach zespołów złożonych z ludzi i maszyn, którzy mają za zadanie zwiększyć efektywność takiej współpracy.
Brzmi abstrakcyjnie? Niekoniecznie. Od początku roku na pokładzie naszej firmy są dwie Trenerki Bota, które odpowiadają za jego testowanie i rozwój nowych funkcjonalności. W tym przypadku można więc powiedzieć, że przyszłość dzieje się już teraz! (śmiech).
Warto również uważnie obserwować zmiany demograficzne, o których wcześniej wspominałem. Starzenie się społeczeństwa, ale również trend wyrażający się w bardziej świadomym dbaniu o zdrowie i aktywność fizyczną będzie zapewniał w dalszym ciągu pracę wielu specjalistom takim jak: dietetyk, trener personalny czy fizjoterapeuta.
O pracę nie powinni martwić się również specjaliści ds. marketingu internetowego. Umiejętne dotarcie a następnie przykucie uwagi klienta w świecie przeładowanym komunikatami to będzie prawdziwe wyzwanie dla marketerów, którzy swoje twórcze myślenie połączą z automatyzacją działań i mechanizmami machine learning.
Zawody z przyszłością to również wszelkie zajęcia wymagające od nas ogromnych pokładów kreatywności, czyli: graficy, copywriterzy, ale również blogerzy i Youtuberzy (zwróćmy uwagę, jak już dziś konsumujemy treści wideo, a będzie się to jeszcze bardziej pogłębiało).
Ogólnie jest to… temat rzeka ;-). Na koniec tego wątku zostawiam Czytelniczki i Czytelników z tak intrygującymi zawodami przyszłości jak np. Projektant Śmieci, Analityk Cybermiasta czy Terapeuta ds. Odwyku Cyfrowego…
Jakie są kluczowe umiejętności, które zapewnią nam, że nie będziemy mieć problemów ze znalezieniem pracy?
Znowu powołam się tutaj na Światowe Forum Ekonomiczne i materiał “The Future Of Jobs”. Wskazuje on 10 kluczowych umiejętności, które pozwolą nam sprawnie funkcjonować na rynku pracy. Są to między innymi:
- kompleksowe rozwiązywanie problemów,
- kreatywność,
- zarządzanie ludźmi oraz współpraca z nimi
- a także krytyczne myślenie.
Trudno się z tym nie zgodzić, bo bez tego faktycznie ciężko będzie nam osiągnąć jakiekolwiek efekty czy w życiu zawodowym, czy też prywatnym. Jednocześnie są to kompetencje, których nie posiada żadna maszyna. Wracając jeszcze do krytycznego myślenia, chciałbym gorąco polecić książkę noblisty Daniela Kahnemana – „Pułapki myślenia. O myśleniu szybkim i wolnym”. Moim zdaniem jest to lektura obowiązkowa, która przybliża nam zagadnienia działania umysłu i procesów, które w nim zachodzą.
A kobiety? W czym my możemy mieć przewagę jeśli chodzi o nowe zawody?
Ha! Dobre pytanie. Dosłownie kilka dni temu trafiłem na informację o raporcie McKinsey “Diversity Matters”. Jeden z wniosków brzmi:
firmy, które zatrudniają zarówno kobiety, jak też mężczyzn, osiągają przychody średnio o 15 proc. wyższe niż wynosi średnia rynkowa.
Zaryzykuję tezę, że na dłuższą metę płeć nie powinna mieć tutaj znaczenia, ale wspomniane przeze mnie wcześniej konkretne kompetencje. Albo je mamy i osiągamy przewagę, albo musimy się jeszcze podszkolić. Żeby jednak była jasność: zdaję sobie sprawę, że obecna sytuacja na rynku pracy jeszcze tego nie odzwierciedla i mamy do czynienia z dysproporcjami zarówno odnośnie piastowania wysokich stanowisk w firmach przez kobiety i mężczyzn jak też w zakresie wynagrodzeń. Znowu kolejny temat rzeka. Ale wierzę, że to się niebawem zmieni. Również między innymi dzięki temu, co Wy robicie na co dzień 🙂
A czy tych zmian możemy się bać?
Kiedy pracowałem w jednej z firm na początku swojej drogi zawodowej, usłyszałem że zmiany to szanse a nie zagrożenia.
I właśnie takiego podejścia życzę wszystkim czytelniczkom i czytelnikom Waszego portalu! 🙂
Dziękuję Ci za rozmowę!
Rozmawiałam z Jackiem Krajewskim: Business Development Manager w Emplocity. Od 10 lat związany z branżą HR i nowych technologii. Autorem bloga www.jacekkrajewski.pl
Jeśli zaciekawił Cię temat zawodów przyszłości, to w grudniu rozmawiałyśmy też z Mają Gojtowską, specjalizującą się w employer brandingu i komunikacji w obszarze rekrutacji i HR, która opowiadała nam – Jakie zawody mogą zniknąć? I czy trzeba bać się robotów? >>
Zdjęcie: archiwum własne Jacka Krajewskiego